Sehr gut verpackt kommt der Wasserkocher bei einem an. Ich bin immer wieder Positiv erstaunt, wie gut Klarstein die Sachen verpackt. Das ist wirklich mal lobenswert. Selbst wenn DHL mal wieder die Pakete wirft, kann hier nichts kaputt gehen. Den Wasserkocher gibt es in vielen verschiedenen Farben wie rot, grün, orange, creme, silber und so weiter. Ich habe ihn in der Farbe schwarz bekommen und das sieht einfach nur edel und teuer aus. Er ist aus rostfreien Stahl gefertigt und hat eine Höhe von 25,5 cm und einen Durchmesser von 17 cm. Also richtig schön klein und schnuckelig und findet Platz in jeder Küche. Wiegen tut er 950 g, also auch nicht sehr schwer.
Ganz besonders gelungen finde ich die Optik im Teekessel Design. Es schaut wirklich aus wie ein Teekessel und ist einfach nur der Hingucker schlechthin in der Küche. Es handelt sich hierbei um einen Kabellosen Wasserkocher. Sprich das Kabel befindet sich an der Standplatte und den Wasserkocher kann man einfach so entnehmen und auch durch die Wohnung damit laufen. Dank des Cool-Touch-Griffes wird hier auch nichts heiß und man verbrennt sich nicht die Finger. Auf der Gegenüberliegenden Seite des Griffes wurde auch noch eine Gummierung angebracht, falls man Ausversehen mal mit der Hand beim ausgießen da gegen kommt und so nichts passieren kann. Natürlich sollte man ihn nur am Griff anfassen, denn da der Wasserkocher aus Metall ist, wird der Rest sehr heiß. Der Wasserkocher steht sicher auf der Standplatte und wackelt nicht hin und her und kann auch nicht umfallen. Alles sehr Passgenau.
Der Wasserkocher hat ein Fassungsvermögen von 1,7 Litern. Völlig ausreichend für mich und die Optimale Größe. Ganz besonders gelungen ist die Thermometer-Anzeige an der Seite. Hier kann ich in einem kleinen, runden Fenster sehen, wie die Temperatur steigt. Es ist unterteilt in cool, 20, 40, 60, 80 Grad und Hot. Mit kleinen Punkten zwischen den Zahlen sind jeweils die fünfer Schritte markiert. Ich kann also jederzeit sehen wie heiß das Wasser schon ist und bei manchen Sachen benötigt man eine bestimmte Temperatur, sie man sonst nur erraten konnte. Hier kann man alles exakt sehen und es zeit auch die exakte Temperatur an. Ich habe es mit einem anderen Thermometer nachgemessen und die Werte stimmten überein.
Unter dem Griff befindet sich der Ein- und Ausschalter in Form eines kleinen Hebels, den man ganz einfach nach oben oder nach unten stellt. Ist der Wasserkocher in Betrieb leuchtet eine kleine LED auf. Der Deckel lässt sich komplett abnehmen und so sehr leicht Wasser einfüllen. Man bekommt ihn auch sehr gut wieder aufgesetzt, nur beim ausgießen sollten man ihn ein wenig festhalten, da er doch ab und an mal abfallen kann. Das finde ich aber nicht weiter schlimm, denn mir ist es wichtig vernünftig Wasser einfüllen zu können und das funktioniert nur, wenn man den Deckel abnehmen kann.
Der Wasserkocher ist in Betrieb sehr leise. Wenn ich an meinen alten denke, wie der am röhren war, wenn er das Wasser aufkochte, muss ich hier zweimal schauen, ob er überhaupt angeschaltet ist. Ist das Wasser fertig und hat die richtige Temperatur, springt der Ein- und Ausschalter nach oben und schaltet sich Automatisch ab.
Am Ausguss hat er ein feines Sieb. Dieses ist der integrierte Kalk Indikator. Wir haben hier in Köln sehr Kalkhaltiges Wasser und es bleiben immer Rückstände zurück, was man sehr gut an der Kaffeemaschine sehen kann. Ich muss diese alle zwei Wochen entkalken und was da an Kalkrückständen heraus kommt ist nicht mehr schön. Hier wird der kalk in dem Sieb gefangen und nichts dringt davon durch beim ausschütten.
Von der Qualität her ist er sehr hochwertig. Alles wurde sauber verarbeitet, die Kontakte an der Standplatte sind Ordentlich und die Wasserkocher lässt sich Perfekt dort drauf setzen, Er macht Optisch einen sehr edlen und hochwertigen Eindruck und ist einfach nur der Hingucker schlechthin in der Küche. Das Wasser kocht nicht schneller wie bei meinem alten Wasserkocher, aber da ich hier Temperatur Anzeige beobachten kann, sehe ich immer genau, wann es soweit ist.
Czajnik przychodzi bardzo dobrze zapakowany. Zawsze jestem zdumiony, jak dobrze Klarstein pakuje rzeczy. To naprawdę godne pochwały. Nawet jeśli DHL znowu rzuci paczki, tutaj nic nie może się zepsuć. Czajnik występuje w wielu różnych kolorach, takich jak czerwony, zielony, pomarańczowy, kremowy, srebrny i tak dalej. Mam go w kolorze czarnym i wygląda po prostu elegancko i drogo. Wykonany jest ze stali nierdzewnej i ma wysokość 25,5 cm oraz średnicę 17 cm. Tak naprawdę ładny, mały i uroczy i znajdzie miejsce w każdej kuchni. Waży 950 g, więc też nie jest bardzo ciężki. Uważam, że wygląd czajnika do herbaty jest szczególnie udany. Naprawdę wygląda jak czajnik do herbaty i po prostu przyciąga wzrok w kuchni. To jest czajnik bezprzewodowy. Innymi słowy, kabel znajduje się na podstawce i można po prostu wyjąć czajnik i chodzić z nim po mieszkaniu. Dzięki chłodnemu w dotyku uchwytowi nic się tu nie nagrzewa i nie poparzysz palców. Gumowa powłoka została również przymocowana po przeciwnej stronie rączki, na wypadek gdybyś przypadkowo uderzył ją ręką podczas nalewania i nic się nie stało. Oczywiście należy dotykać go tylko za uchwyt, ponieważ czajnik jest wykonany z metalu, więc cała reszta mocno się nagrzewa. Czajnik stoi stabilnie na płycie podstawy i nie chwieje się w przód iw tył oraz nie może się przewrócić. Wszystko bardzo dokładne. Czajnik ma pojemność 1,7 litra. Całkowicie wystarczający dla mnie i optymalny rozmiar. Szczególnie udany jest wyświetlacz termometru z boku. Tutaj, w małym, okrągłym okienku, widzę, jak rośnie temperatura. Dzieli się na chłodne, 20, 40, 60, 80 stopni i gorące. Kroki po pięć są oznaczone małymi kropkami między liczbami. Dzięki temu w każdej chwili mogę zobaczyć, jak gorąca jest woda, a do niektórych rzeczy potrzebna jest określona temperatura, której inaczej można by się tylko domyślać. Tutaj możesz zobaczyć wszystko dokładnie, a także pokazuje dokładną temperaturę. Sprawdziłem to innym termometrem i wskazania się zgadzają. Pod uchwytem znajduje się włącznik/wyłącznik w postaci małej dźwigni, którą z łatwością można przesuwać w górę lub w dół. Gdy czajnik pracuje, zapala się mała dioda LED. Pokrywę można całkowicie zdjąć, co bardzo ułatwia napełnianie wodą. Można go również bardzo łatwo założyć z powrotem, podczas wylewania należy go tylko trochę przytrzymać, ponieważ od czasu do czasu może spaść. Ale nie sądzę, żeby to było złe, ponieważ ważne jest dla mnie, aby móc prawidłowo napełnić wodą, a to działa tylko wtedy, gdy można zdjąć pokrywkę. Czajnik jest bardzo cichy podczas pracy. Kiedy myślę o moim starym, jak ryczał, kiedy gotowała wodę, muszę dwukrotnie sprawdzić, czy w ogóle jest włączony. Gdy woda jest gotowa i ma odpowiednią temperaturę, włącznik/wyłącznik podskakuje i wyłącza się automatycznie. Posiada drobne sitko na wylewce. To jest wbudowany wskaźnik wapna. W Kolonii mamy bardzo twardą wodę i zawsze są osady, które bardzo dobrze widać na ekspresie do kawy. Muszę je odwapniać co dwa tygodnie, a kamień, który się wydobywa, nie jest już ładny. Tutaj wapno zostaje wyłapane na sicie i nic z niego nie przedostaje się podczas wylewania. Pod względem jakości jest bardzo wysoki. Wszystko zostało starannie przetworzone, styki na płycie podstawy są czyste, a czajnik można tam idealnie ustawić.Sprawia bardzo eleganckie i wysokiej jakości wrażenie wizualne i po prostu przyciąga wzrok par excellence w kuchni. Woda nie gotuje się szybciej niż w moim starym czajniku, ale dzięki temu, że mogę tu obserwować wyświetlacz temperatury, zawsze dokładnie widzę, kiedy jest czas.
