Da das Gerät jetzt vor Weihnachten 2021 im Preis fiel, die technischen Eckdaten besser waren als beim wohl wichtigsten Konkurrenzprodukt von Springlane und die Bewertungen durchweg positiv schlug ich zu. Ziel war, mit möglichst geringem Aufwand Kuhmilchverbrauch zu reduzieren, aus gesundheitlichen Gründen, aber vor allem aus praktischen Erwägungen (weniger Schlepperei) und mittelfristig auch als Einsparpotential und höherer Autarkie. Plan ging teilweise auf. Die Maschine ist super verarbeitet und sieht gut aus, die Farbe und Anfassqualität ist super. Meine Frau und ich, wir trinken Milch hauptsächlich im morgentlichen, großen Pott Cappuccino und als Joghurt im Müsli. Nach einigen Versuchen bekomme ich einen akzeptablen Milchschaum aus 1/3 Sojabohnen, 1/3 Cashew und 1/3 Tigernuss, dazu etwas Salz, Vanillepaste und etwas Ahornsirup. Im Mix auch recht preiswert. Versuche mit jeder einzelnen Zutat für sich waren nicht erfolgreich. Die Maschine funktioniert problemlos, was mich jedoch stört ist das Spülwassermanagement. Als reservoir dient lediglich die Abtropfschale, sie ist randvoll nach jeder Benutzung. vergisst man die Leerung, gibt es, im Gegensatz zu jeder anderen Fehlbedienung wie "zu wenig Wasser im Frischwassertank" , "Kanne nicht eingesetzt" oder "Deckel nicht richtig verschlossen" keine Warnung. es ist daher nur eine Frage der zeit, bis man das ausleeren vergisst, mit dem Ergebnis, das einem ein halber Liter schmutziges Spulwasser die Arbeitsfläche überflutet. Außerdem kann nur gespült werden, wenn die Kanne entfernt ist weil das Spülwasser ja den selben Ausgang nimmt wie die fertige Milch. Das wiederum ergibt ein Problem beim zeitversetzten Vorgang: Will man, dass die Milch in der Nacht produziert wird damit sie morgens schon wenigstens etwas abgekühlt ist, piept ein Warnton den Rest der Nacht, weil ja nicht gespült werden kann. Zeitversetztes produzieren empfiehlt sich aber auch nur, wenn das Schlafzimmer ausreichend akustisch entkoppelt ist von der Küche, denn leise ist die Maschine nicht. Am Ende ist es wohl besser, die Milch am Abend vorher zu machen, dann bleibt auch mehr Zeit zum auskühlen, besonders wichtig wenn man die Milch aufschäumen will oder Joghurt machen. letzteres habe ich noch nicht probiert. Die Konkurrenzmaschine von Springlane ist deutlich teurer, der Mixer und das Heizelement deutlich schwächer, die Maschine hat auch ein Programm weniger. Dennoch würde ich mittlerweile wohl eher zu diesem Modell greifen, weil sie einen echten Spülwassertank hat und ich mittlerweile erkannt habe, dass dies ein wesentlicher Vorteil ist.
Ponieważ cena urządzenia spadła przed świętami Bożego Narodzenia 2021 roku, kluczowe dane techniczne były lepsze niż najważniejszego produktu konkurencji Springlane, a recenzje były niezmiennie pozytywne, wziąłem to. Celem było ograniczenie spożycia mleka krowiego przy jak najmniejszym wysiłku, ze względów zdrowotnych, ale przede wszystkim ze względów praktycznych (mniej przemytu), aw perspektywie średnioterminowej również jako potencjał oszczędności i większa samowystarczalność. Plan częściowo się powiódł. Maszyna jest super przetworzona i wygląda dobrze, kolor i jakość dotyku są świetne. Mleko pijemy z żoną głównie rano, duże cappuccino i jako jogurt w musli. Po kilku próbach otrzymuję akceptowalną mleczną piankę wykonaną z 1/3 ziaren soi, 1/3 orzechów nerkowca i 1/3 orzecha tygrysiego, a także trochę soli, pasty waniliowej i trochę syropu klonowego. W miksie również dość tanio. Próby z każdym pojedynczym składnikiem nie powiodły się. Maszyna działa bez zarzutów, ale przeszkadza mi zarządzanie wodą do płukania. Jedynym zbiornikiem jest tacka ociekowa, która po każdym użyciu jest napełniana po brzegi. Jeśli zapomnisz opróżnić zbiornik, nie pojawi się żadne ostrzeżenie, w przeciwieństwie do innych nieprawidłowych operacji, takich jak „za mało wody w zbiorniku świeżej wody”, „dzbanek nie włożony” lub „pokrywa niewłaściwie zamknięta”. Więc to tylko kwestia czasu, zanim zapomnisz go opróżnić, w wyniku czego pół litra brudnej wody wyleje się na twój blat. Ponadto płukanie można przeprowadzić tylko po wyjęciu dzbanka, ponieważ woda do płukania ma taki sam wylot jak gotowe mleko. To z kolei stwarza problem z procesem opóźnionym w czasie: jeśli chcesz, aby mleko było produkowane w nocy, aby rano przynajmniej trochę się ochłodziło, przez resztę nocy będzie emitowany sygnał ostrzegawczy, ponieważ nie możesz spłukać. Jednak opóźniona produkcja jest zalecana tylko wtedy, gdy sypialnia jest wystarczająco akustycznie oddzielona od kuchni, ponieważ maszyna nie jest cicha. Ostatecznie prawdopodobnie lepiej zrobić mleko dzień wcześniej, wtedy mamy więcej czasu na ostygnięcie, co jest szczególnie ważne, jeśli chcemy spienić mleko lub zrobić jogurt. Tego ostatniego jeszcze nie próbowałem. Konkurencyjna maszyna Springlane jest znacznie droższa, mikser i grzałka są znacznie słabsze, maszyna ma też o jeden program mniej. Niemniej jednak teraz prawdopodobnie wolałbym ten model, ponieważ ma prawdziwy zbiornik na wodę do spłukiwania i teraz zdałem sobie sprawę, że jest to główna zaleta.