Ein neuer Dörrautomat musste herbei, als mein "Stöckli" plötzlich und unerwartet die Arbeit verweigerte. Das Konzept dieses Modells von Klarstein hat mich überzeugt. Vorteile: - Klarsichtfalltür. Man hat das Dörrgut im Auge. Das ersetzt zwar nicht die genaue Prüfung des Dörrgrades, verhilft aber zu einer ersten Einschätzung. - Metallgitterablagen aus Edelstahl. Beste Hygiene für meine Nahrungsmittel - Gute Luftverteilung durch das rückseitige Gebläse. Mein Vorgängergerät hatte gestapelte Gitter. Die warme Luft wurde von unter nach oben durch das Gerät geblasen. Im Ergebnis waren die Lebensmittel auf den unteren Sieben schneller getrocknet, so dass man zwischendurch die Siebreihenfolge ändern musste, um einen gleichmäßigen Trocknungsgrad zu erreichen. Hier scheint das kein Problem mehr zu sein. - Kleine enge Lüftungsschlitze. Der Duft von Obst zieht Fruchtfliegen an. Durch die engen Schlitze haben sie keine Chance in das Gerät zu gelangen abgesehen davon, dass sie nur bei niedrigen Temperaturen eine Überlebenschance hätten - Sehr einfache Bedienung. Das Bedienfeld weist einen Einschaltknopf aus. Beim Einschalten wählt das Gerät als Grundeinstellung 10 Stunden und Maximaltemperatur von 70 °C. Durch Drücken des Temperaturschalters und nachfolgender Auswahl der Pfeiltasten kann die Trocknungstemperatur in 5°-Schritten zwischen 30 und 70 °C gewählt werden. Gleiches für die Zeiteinstellung. Hier reicht der Einstellintervall von 30 min bis 24 Stunden Nachteile: -etwas größer als mein Stöckli piepst bei jedem Drücken der Tastatur, wobei man bei Zeit- und Temperatureinstellung die Pfeiltasten halten kann, bis der gewünschte Wert erreicht ist, dann piepst es bei diesem Tastendruck nur einmal. Nun ja, wirkliche Nachteile sind das nicht. Mein erster Dörrspass mit diesem Gerät: 100g Bärlauchblätter auf den Sieben so verteilen, dass diese nicht übereinanderliegen und bei 55 °C etwa 4-5 Stunden trocknen. Die Blätter müssen rascheln. Dickere Stiele entweder entfernen oder die Trocknungszeit verlängern. Dann die getrockneten Blätter zusammen mit ca. 250 g grobem Salz in den Mixer geben und so lange zerschlagen, bis das Salz eine feine Struktur aufweist. Ein feines grünfarbenes stark duftendes Kräutersalz für die eigene Küche oder als Geschenk. Tipp: Wenn die Blätter richtig stark getrocknet sind, stiebt es im Mixer. War der Trocknungsgrad zu gering, verbleiben größere Pflanzenteile im Salz, die sich nicht zerschlagen lassen. Diese sammeln sich oben, wenn man das Salz schüttelt und können problemlos abgenommen werden. Das muss man allerdings nicht unbedingt. Salz konserviert. Es ist also nur ein ästhetisches Problem.
Potrzebna była nowa suszarka, gdy mój „Stöckli” nagle i nieoczekiwanie przestał działać. Koncepcja tego modelu firmy Klarstein przekonała mnie. Zalety: - Przezroczysta klapa. Miej oko na suszone jedzenie. Chociaż nie zastępuje to dokładnego zbadania stopnia wysuszenia, to jednak pomaga dokonać wstępnej oceny. - Metalowe półki siatkowe wykonane ze stali nierdzewnej. Najlepsza higiena dla mojego jedzenia - Dobra dystrybucja powietrza przez tylny wentylator. Moje poprzednie urządzenie miało ułożone siatki. Ciepłe powietrze było wdmuchiwane przez urządzenie od dołu do góry. W rezultacie żywność suszyła się szybciej na dolnych sitach, tak że kolejność sit musiała być zmieniana pomiędzy nimi, aby uzyskać równomierny stopień wysuszenia. Tu już chyba nie ma problemu. - Małe wąskie szczeliny wentylacyjne. Zapach owoców przyciąga muszki owocowe. Ze względu na wąskie szczeliny nie mają szans przedostać się do urządzenia, poza tym, że mają szansę przetrwać tylko w niskich temperaturach - Bardzo prosta obsługa. Panel sterowania posiada przycisk zasilania. Po włączeniu urządzenie jako ustawienie podstawowe wybiera 10 godzin i maksymalną temperaturę 70°C. Naciskając przełącznik temperatury, a następnie wybierając przyciski strzałek, można wybrać temperaturę suszenia w krokach co 5° w zakresie od 30 do 70°C. To samo dotyczy ustawienia czasu. Tutaj interwał ustawień waha się od 30 minut do 24 godzin Wady: -nieco większy niż mój Stöckli pika przy każdym naciśnięciu klawiatury, przy czym można przytrzymać klawisze strzałek podczas ustawiania czasu i temperatury, aż do osiągnięcia żądanej wartości, a następnie sygnał dźwiękowy po jednokrotnym naciśnięciu tego klawisza. Cóż, to nie są prawdziwe wady. Moja pierwsza zabawa z suszeniem tym urządzeniem: Rozłóż 100 g liści niedźwiedziego czosnku na sitach tak, aby nie zachodziły na siebie i susz w temperaturze 55°C przez około 4-5 godzin. Liście muszą szeleścić. Usuń grubsze łodygi lub wydłuż czas schnięcia. Następnie suszone liście umieść w blenderze razem z ok. 250 g soli gruboziarnistej i ubijaj, aż sól będzie miała delikatną strukturę. Delikatna, silnie pachnąca sól ziołowa o zielonym kolorze do własnej kuchni lub na prezent. Wskazówka: jeśli liście są naprawdę suche, plują w blenderze. Jeśli stopień wysuszenia był zbyt niski, w soli pozostają większe części roślin, których nie można rozdrobnić. Zbierają się one na górze podczas potrząsania solą i można je łatwo usunąć. Jednak niekoniecznie musisz. konserwowana sól. Więc to tylko kwestia estetyki.