Die Medien konnten nicht geladen werden. Wir haben schon lange geplant uns einen Brunnen, der pflegeleicht sein musste (wir sind beide jenseits der 60 und meine Frau sitzt im Rollstuhl), im Winter aber auch im Haus laufen soll. Dieser Brunnen gefiel uns auf Anhieb, war aber leider ausverkauft. Also weitersuchen. Wir fanden etwas ähnliches und schlugen zu. Als der neue Brunnen geliefert wurde kam die große Enttäuschung. Im Paket klapperte es bei jeder Bewegung. Als wir das Paket öffneten quollen uns Styroporkleinstteile entgegen (diese sollten eigentlich den Brunnen sicher im Karton stabilisieren). Zu allem Überfluss passte der Schlauch nicht auf die Pumpe und die Wasserfallschiene hatte in der Mitte einen bösen Knick. Also reklamieren, einpacken und zurückschicken (Geld haben wir glücklicherweise schon erstattet bekommen). Die Kundenbewertungen habe ich leider zu spät gelesen, sonst hätte ich dort niemals etwas gekauft! Also Leute, denkt dran: Vor einem Kauf immer erst die Bewertungen lesen, spart Arbeit, Ärger und Nerven. Aber nun ging die Suche von vorne los. Als wir im Internet suchten kamen wir auch wieder auf die Seite, auf der dieser Brunnen vor einiger Zeit ausverkauft war. Und was soll ich sagen? Er war wieder lieferbar. Also nix wie bestellen. Die Freude war groß, als der Postbote schon einen Tag früher als vom Händler avisiert das Paket lieferte. Nix klapperte im Karton, also auspacken und freuen. Der Brunnen war stabil verpackt, alle Teile vorhanden und vor allen Dingen passten die Teile auch auf- und zueinander. Der Aufbau ist sehr leicht: alle Teile auspacken, die Pumpe in das Unterteil stellen, das Stromkabel durch die passende Öffnung (hinten) durchführen, das Ober- auf das Unterteil stellen und mit den beiliegenden vier Flügelmutter fixieren. Wasser rein, Stecker in die Steckdose stecken und schon läuft das Wasser. Wir betreiben den Brunnen mit einer Zusatzsteckdose mit Fernbedienung, dann brauchen wir zum An- und Ausstellen nicht immer hinlaufen. Auf dem kurzen Video scheint der Brunnen ziemlich laut zu sein, stimmt aber nicht, das sind die anderen Umweltgeräusche. Das Plätschern des Wasser ist sehr angenehm um beruhigend. Genau das, was wir gesucht und letztendlich gefunden haben. Sollte das Plätschergeräusch trotzdem für zu laut empfunden werden gibt es eine einfache Lösung: Kaninchen -oder ähnlichen Draht zur Rolle formen und unter den "Wasserfall" ins Wasser legen, schon sind die Geräusche verschwunden. Aber ich denke, wer sich einen Wasserfallbrunnen kauft, der möchte auch das Geräusch des Wassers wahrnehmen. Noch eins als Hilfe: Nach dem ersten Tag war ich der Meinung, der Brunnen sei undicht, denn am nächsten Morgen musste ich Wasser nachfüllen. Ich wollte schon reklamieren, habe aber erst einen Test gemacht: morgens Wasser eingefüllt, Brunnen nicht angestellt und siehe da, abends war noch alles Wasser im unteren Tank. Zum Wasserverlust kam es einzig und alleine durch den Wind, welcher bei uns in Böen vorherrscht und immer, wenn der Wind mal wieder pfiff, bewegte er auch das fließende Wasser über den Behälter hinaus auf den Boden. Ich bin froh, diesen Test gemacht zu haben und nicht gleich mit einer Reklamation an den Händler herangetreten zu sein. Nun bin ich sicher, das wir, wie geplant, diesen Brunnen im Winter auch in unserem Wohnzimmer aufstellen und betreiben werden. Da wir auch einen Kaminofen unser Eigen nennen, wird der Brunnen nicht nur für ein angenehmes Geräusch sorgen sondern auch die richtige, wichtige Luftfeuchtigkeit im Haus sorgen. Nun glaube ich ist alles Wichtige (und Unwichtige) für eine Rezension geschrieben. Ach, noch eins, wie der Titel unserer Ausführung schon sagt: wenn Ihr Euch in irgendetwas verliebt habt, dann sucht nicht mehr nach Alternativen sondern schlagt zu, denn der erste Eindruck zählt.
Nie można załadować nośnika. Od dawna planowaliśmy fontannę, która musi być łatwa w utrzymaniu (oboje mamy po sześćdziesiątce, a moja żona jest na wózku inwalidzkim), ale która zimą będzie działać również w pomieszczeniach. Ta fontanna spodobała nam się od razu, ale niestety została wyprzedana. Więc szukaj dalej. Znaleźliśmy coś podobnego i poszliśmy na to. Wielkim rozczarowaniem było dostarczenie nowej fontanny. W opakowaniu grzechotało przy każdym ruchu. Kiedy otworzyliśmy paczkę, wysypały się małe styropianowe elementy (miały właściwie stabilizować fontannę w pudełku). Co gorsza, wąż nie pasował do pompy, a szyna wodospadu miała paskudne załamanie na środku. Więc złóż reklamację, zapakuj i odeślij (na szczęście otrzymaliśmy już zwrot pieniędzy). Niestety zbyt późno przeczytałem opinie klientów, inaczej nigdy bym tam nic nie kupił! Więc ludzie, pamiętajcie: przed dokonaniem zakupu zawsze najpierw przeczytajcie recenzje, oszczędza to pracy, irytacji i nerwów. Ale teraz poszukiwania zaczęły się od nowa. Kiedy przeszukaliśmy internet, wróciliśmy do strony, na której ta fontanna była jakiś czas temu wyprzedana. A co mam powiedzieć? Było znowu dostępne. Więc nie ma to jak zamówić. Radość była wielka, gdy listonosz dostarczył paczkę dzień wcześniej niż sugerował sprzedawca. Nic nie grzechotało w pudełku, więc rozpakuj i ciesz się. Fontanna była solidnie zapakowana, wszystkie części były obecne, a przede wszystkim części pasowały do siebie. Montaż jest bardzo prosty: rozpakuj wszystkie części, umieść pompę w dolnej części, przeprowadź kabel zasilający przez odpowiedni otwór (z tyłu), umieść górną część na dolnej części i przymocuj czterema dołączonymi nakrętkami motylkowymi. Wlej wodę, podłącz wtyczkę do gniazdka i woda leci. Fontannę obsługujemy dodatkowym gniazdkiem z pilotem, dzięki czemu nie zawsze musimy chodzić, aby ją włączyć i wyłączyć. Na krótkim filmie fontanna wydaje się dość głośna, ale tak nie jest, to inne odgłosy otoczenia. Falowanie wody jest bardzo przyjemne i kojące. Dokładnie to, czego szukaliśmy i wreszcie znaleźliśmy. Jeśli falujący dźwięk nadal jest zbyt głośny, istnieje proste rozwiązanie: uformuj królika lub podobny drut w rolkę i umieść go w wodzie pod „wodospadem”, a hałas zniknie. Ale myślę, że każdy, kto kupuje fontannę z wodospadem, chce również usłyszeć szum wody. Jeszcze jedna pomoc: po pierwszym dniu myślałem, że studnia cieknie, bo następnego ranka musiałem ją uzupełnić wodą. Chciałem złożyć reklamację, ale najpierw zrobiłem test: rano napełniony wodą, fontanna nie włączyła się, a wieczorem okazało się, że w dolnym zbiorniku wciąż jest cała woda. Utrata wody była spowodowana wyłącznie wiatrem, który tutaj panuje w porywach, a kiedy wiatr ponownie zagwiżdże, to również przenosi płynącą wodę po zbiorniku na ziemię. Cieszę się, że zrobiłem ten test i nie zwróciłem się od razu do sprzedawcy z reklamacją. Teraz mam pewność, że zgodnie z planem ustawimy i uruchomimy tę fontannę w naszym salonie zimą. Ponieważ swoim kominkiem nazywamy również fontannę, która zapewni nie tylko przyjemny szum, ale także odpowiednią, ważną dla nas wilgotność powietrza w domu. Teraz myślę, że wszystko, co ważne (i nieważne) do recenzji, jest napisane. Aha, jeszcze jedno, jak mówi tytuł naszej wersji: jeśli się w czymś zakochałeś, to przestań szukać alternatyw i uderz, bo liczy się pierwsze wrażenie.
