Diese Rezension bezieht sich auf den Garfield Gefrierschrank mit 35 Liter Gefrierraum in Schwarz. Das Gerät kam bei mir gut verpackt unbeschädigt an. Es war komplett in einer dünnen Schutzfolie verpackt, die man offenbar schon auf den Teilen angebracht hat, bevor sie montiert wurden. Sie befanden sich nämlich auch unter dem Griff und anderen Stellen, an denen man sie nur schwer vollständig entfernen kann. Überraschenderweise war nur die Tür glatt. Auf den Seiten und der Oberseite befand sich ein schwach glänzender Kunststoffüberzug mit einer unregelmäßigen Struktur. Den Türanschlag kann man wahrscheinlich wechseln, da auf der Oberseite entsprechende mit Schrauben verschlossene Löcher vorgebohrt sind. Eine Anleitung dafür gibt es jedoch nicht. Auf der Unterseite steht das Gerät vorne auf drei Plastikfüssen und hinten auf einer glatten Metallschiene. Selbst beladen rutscht es bei mir herum, wenn ich die Türe öffne. Deshalb drücke ich inzwischen beim Öffnen von oben gegen das Gerät. Man sollte beim Transport nicht blind unter das Gerät greifen, da sich dort scharfkantige Metallleisten befinden, an denen man sich verletzen kann. Auf der Rückseite des Gefrierschranks befindet sich ein Drehregler mit fünf Stufen zur Einstellung der Temperatur. Den Stufen kann laut Bedienungsanleitung keine konkrete Temperatur zugeordnet werden. Es gibt auch keine Temperaturanzeige im Gerät. Das Innere ist unbeleuchtet. Es enthält zwei Fächer, die durch einen abnehmbaren, aber nicht verstellbaren Rost getrennt werden. Beide Fächer sind 36 cm breit. Das untere Fach ist 20 cm hoch und 16,5 cm tief, das obere Fach ist 14,5 cm hoch und 31 cm tief. Eine Pizzaschachtel passt als nur oben herein und bei einer Riesenpizza sollte man besser vor dem Kauf nachmessen. Ich habe das Gerät momentan im Winter auf Stufe 3 stehen. Es springt immer mal wieder an und ist dann auch deutlich zu vernehmen. Da es in der Küche steht, stört mich das nicht. Das Geräusch ist meistens gleichmäßig. Zur Zuverlässigkeit kann ich so kurz nach der Anschaffung noch nichts sagen.
Ta recenzja dotyczy 35-litrowej zamrażarki Garfield w kolorze czarnym. Urządzenie dotarło dobrze zapakowane i nieuszkodzone. Był całkowicie owinięty cienką warstwą ochronną, która najwyraźniej została już nałożona na części przed ich złożeniem. Mianowicie znajdowały się one również pod klamką oraz w innych miejscach, z których trudno jest je całkowicie usunąć. Co zaskakujące, tylko drzwi były gładkie. Po bokach i na górze znajdowała się lekko błyszcząca powłoka z tworzywa sztucznego o nieregularnej strukturze. Prawdopodobnie możesz zmienić zawiasy drzwi, ponieważ na górze są wstępnie wywiercone otwory, które są uszczelnione śrubami. Jednak nie ma na to instrukcji. Od spodu urządzenie stoi z przodu na trzech plastikowych nóżkach, a z tyłu na gładkiej metalowej szynie. Nawet załadowany ślizga się, gdy otwieram drzwi. Dlatego teraz przy otwieraniu dociskam urządzenie od góry. Nie należy na ślepo sięgać pod urządzenie podczas transportu, ponieważ znajdują się tam metalowe listwy o ostrych krawędziach, które mogą spowodować zranienie. Z tyłu zamrażarki znajduje się pokrętło z pięcioma poziomami do ustawiania temperatury. Zgodnie z instrukcją obsługi stopniom nie można przypisać określonej temperatury. W urządzeniu nie ma też wyświetlacza temperatury. Wnętrze jest nieoświetlone. Zawiera dwie komory oddzielone wyjmowaną, ale nieregulowaną siatką. Obie komory mają szerokość 36 cm. Dolna komora ma 20 cm wysokości i 16,5 cm głębokości, górna komora ma 14,5 cm wysokości i 31 cm głębokości. Pudełko po pizzy mieści się tylko na górze, a przy dużej pizzy lepiej zmierzyć przed zakupem. Obecnie mam urządzenie ustawione na poziom 3 w zimie. Uruchamia się raz po raz i jest wtedy również wyraźnie słyszalny. Ponieważ jest w kuchni, nie przeszkadza mi to. Hałas jest w większości równomierny. Nie mogę nic powiedzieć o niezawodności tak szybko po zakupie.